To słoweńskie miasteczko poprzecinane jest wąskimi uliczkami. Kamieniczki zawsze wzbudzają mój zachwyt 😍 Tutaj jednak wiele z nich jest bardzo zniszczonych, zaniedbanych😔
Co ważne - nie wiedziesz do Piranu samochodem. Tego rodzaju ruch jest zabroniony. Polecam zostawić auto na parkingu (piętrowym) tuż przed wjazdem do miasta. Jedź tak daleko, aż zobaczysz szlabany - to znak, że dalej nikt cię nie wpuści ✋ Parking jest oczywiście płatny. Oferuje za to podwózkę autobusem bliżej miasta. My nie skorzystaliśmy 💪 - spacer trwa kilka minut, wystarczy zejść z górki i już jesteś w Piranie. Aczkolwiek dla bardzo utrudzonych wędrowców powrót autobusem na parking może być wybawieniem 😀
|
Latarnia w Piranie |
Jak zwiedzać Piran? Jak chcesz:). To jest tak małe miasto, że nie ma opcji, żeby się zgubić czy też pominąć coś pięknego po drodze. Miasto ma kształt wysuniętego w Adriatyk jęzora - i jego czubek to nasz cel podróży.
Prowadzą do niego chyba tylko dwie trasy - wzdłuż nabrzeża i przez centrum miasta. Warto przejść obiema trasami. Ta pierwsza oczywiście jest piękniejsza - morze, port, kafejki... 🌅
|
Deptak oddzielony jest od morza falochronem ze skał |
|
Deptak w Piranie |
|
W Piranie jest kilka klimatycznych kafejek z widokiem na morze |
Ta druga droga zaś przeprowadzi cię klimatycznymi, ciasnymi uliczkami i pokaże prawdziwe życie mieszkańców, choć zapewne trudne, bo turystów jest naprawdę wielu.
Jeśli ktoś marzy o plażingu w Piranie, to odradzam... Nie jest zbyt komfortowo. Plaża jest kamyczkowa, wąska, tuż przy głównym deptaku.
|
Jest tu sporo kamyczków do rzucania kaczuszek |
Nie wiem, czy jest piękniejsze miasto w Słowenii... Wątpię. Kamieniczki, bruk, wąskie uliczki, morze, specyficzna gęsta zabudowa, wielkość miasta - wszystko to wpływa na to, że Piran nie może nie zachwycić. Po prostu nie ma takiej opcji! 💕💕
👇Jeśli chcesz zobaczyć jeszcze coś w pobliżu Piranu, może cię zainteresować👇
Komentarze
Prześlij komentarz