Jeziora Plitwickie, niesamowity cud natury, znajdują się w północnej części Chorwacji. Kto nie widział ich, niech czym prędzej zapisze je na listę miejsc must see. W tym miejscu nie sposób się nie zakochać!
W każdym razie ja nie potrafię być obojętna na urodę tego miejsca. Gdzie nie sięgnąć okiem przepiękna, krystaliczna woda, zieleń, wodospady. Jeden zakątek piękniejszy od kolejnego. Czy tak może wyglądać raj? Myślę, że to tylko jego przedsmak. Ale za to jaki!Widok z góry na Jeziora Plitwickie |
JEZIORA PLITWICKIE - CO TO TAKIEGO?
Park Narodowy Jezior Plitwickich leży w środkowej Chorwacji. Zdecydowanie trzeba się do niego wybrać, kierując się na południe czy na Istrię. W jego skład wchodzi 16 jezior krasowych, które są ze sobą połączone kaskadowo, tworząc piękne wodospady (jest ich ponad 90!).
Łączna długość jezior wynosi 8,2 km. Zajmują powierzchnię 200 ha. Największym z nich jest Kozjak - ma 80 ha i głębokość 49,5 m. Różnica wysokości pomiędzy pierwszym a ostatnim jeziorem wynosi 156 m.
Między jeziorkami znajdują się również jaskinie. Największa ma 160 m.
Na pewno mieszkają tam nietoperze😐 |
Ale tam było komarów! |
Jeziora otoczone są bujną roślinnością i zalesionymi górami. Po prostu cud natury!
Aż żal, że nie można tu nurkować... |
JAK PORUSZAĆ SIĘ PO PARKU
Do parku wiodą dwa wejścia. Polecam wejście numer 1 - czyli to, do którego dojeżdża się jako pierwszego, jadąc z Polski. Dostępny jest tam duży parking w lesie. Oczywiście płatny (my płaciliśmy 10 kun/godz.). Moja rada - zapamiętaj, pod którym drzewem zaparkowałeś! Wybierz się możliwie jak najwcześniej. Widząc kolejkę do kas, będziesz wiedział dlaczego.
Park jest otwarty w godz. 7.00-22.00, ale turyści wpuszczani są do 20.00. Przy kasach skorzystaj z toalety i kup jedzenie i picie - barów już po drodze nie spotkasz.
Park jest otwarty w godz. 7.00-22.00, ale turyści wpuszczani są do 20.00. Przy kasach skorzystaj z toalety i kup jedzenie i picie - barów już po drodze nie spotkasz.
Pamiętaj, żeby bilet pozostawić na cały czas zwiedzania - upoważnia do pływania łodzią do poszczególnych etapów zwiedzania oraz do powrotu specjalną kolejką. Zarówno łodzie, jak i kolejka jeżdżą co pół godziny. W kasie otrzymujesz też mapę parku. Kieruj się nią oraz kolorami oznaczeń na szlaku. Nie daj się zmylić przez turystów (których jest tutaj baaaardzo dużo).
Cennik biletów (2020 r.)
kwiecień, maj, październik:
- dorośli 180 kun
- studenci 110 kun
- dzieci 7-18 lat 50 kun
czerwiec-wrzesień:
- dorośli 300 kun
- studenci 200 kun
- dzieci 7-18 lat 120 kun
listopad-kwiecień:
- dorośli 300 kun
- studenci 200 kun
- dzieci 7-18 lat 120 kun
listopad-kwiecień:
- osoba dorosła 80 kun
- studenci 50 kun
- dzieci 7-14 lat 35 kun.
Dzieci poniżej 7 lat za darmo.
Dzieci poniżej 7 lat za darmo.
Do wyboru jest kilka tras. Różnią się przede wszystkim długością (cena nie jest uzależniona od trasy). My ze względu na to, że byliśmy z dziećmi (4 i 9 lat) oraz mój tata cierpiał z powodu poparzeń słonecznych, wybraliśmy trasę H. Jeśli uda nam się jeszcze kiedyś tam zawitać, wybierzemy już dłuższą trasę. Na tamten jednak moment wybrany szlak był idealnym wyborem. Zobaczyliśmy najładniejsze miejsca w parku. Spacer zajmuje od 4 do 6 godzin. Dostępne są trasy od 2 do 8 godzin (od 5 do 18 km).
Dostępne trasy z wejścia 1 i 2 |
Kiedy już stanie się na suchym lądzie, można w pełni chłonąć przyrodę, spacerując po licznych ścieżkach i kładkach przewieszonych przez jeziorka.
Miej ze sobą zapasy wody. My byliśmy tam w czerwcu - było niemiłosiernie gorąco i naprawdę dużo turystów. W wielu miejscach nie ma gdzie się schować przed słońcem. Poza tym nie jest to równy teren - czasami trzeba wejść po schodkach, czasami z nich zejść...
Dla mnie najbardziej niesamowite miejsce na trasie to dłuuuuga kładka. Cudnie, że można po niej przejść, a później zobaczyć ją z góry.
To się nazywa kładka! |
Choć dla większości turystów celem jest olbrzymi (i głośny) wodospad o nazwie Wielki Wodospad (cóż za kreatywność 👌), który ma wysokość 78 m. Jest to najwyższy wodospad w Chorwacji. Oczywiście, jest majestatyczny. Ale te wszystkie małe kaskady, które łączą poszczególne jeziorka, cechują się nie mniejszą urodą. Zapewniam!
Nawet z tego miejsca czuje się lekką bryzę |
To, co zniewala w tym miejscu, to przede wszystkim kolor wody! W wielu miejscach jest naprawdę głęboko, woda jednak jest tak przezroczysta, że widać dno. No i rybki!!!!
Po kilku godzinach wędrówki dojdziesz do miejsca, z którego do mety zabierze cię specjalna kolejka (na kołach 😏).
Transport w Parku Narodowym Jezior Plitwickich |
Teraz tylko znaleźć samochód na parkingu. Wydaje się łatwe i oczywiste... Hm... nie dla mnie. Wystarczył moment nieuwagi i wraz z tatą oddzieliliśmy się od reszty rodziny. Oni doszli do samochodu, my się zgubiliśmy. Ale to nie był najgorszy moment... Pozostawiłam tatę i poszłam sprawdzić jedną uliczkę... Po powrocie taty nie było. Wtedy to już tylko płacz i rozpacz! Telefony zostały w plecaku, który Piotrek miał na plecach (nigdy już sobie na to nie pozwalamy!). Nie miałam pojęcia, gdzie szukać samochodu, a tym bardziej, gdzie poszedł tata - człowiek, który nie zna języka ani naszych numerów telefonu. Żeby nie wchodzić w zbędne szczegóły - tata znalazł samochód, a ja błądziłam po parku, zaczepiając Polaków z prośbą, by pozwolili mi skorzystać z telefonu. Po 10 telefonie - alleluja! Odebrał Julek, mówiąc, że tata poszedł mnie szukać, a dziadek jest z nimi w aucie 😄. Po przeszło godzinie byliśmy wszyscy razem... Sam wyciągnij wnioski z tej historii (i nie chodzi mi o ten, że jestem typową babą bez orientacji w przestrzeni😄).
PS Czy wspomniałam, że chodziłam nie po tym leśnym parkingu, na którym pozostawiliśmy samochód? 😉
👇W Chorwacji warto zobaczyć👇
👇A po drodze do Chorwacji👇
Komentarze
Prześlij komentarz